Najważniejsze zapisy Rekomendacji T

n dorfina
Opracowanie: N Dorfina Doradcy Finansowi
23 sierpnia wszystkie banki wprowadziły w życie Rekomendację T - wytyczne opracowane przez Komisję Nadzoru Finansowego (KNF), dotyczące ograniczenia ryzyka kredytowego.
Dziennikarze zakomunikowali – będzie trudniej o kredyt a o walutowym można będzie zapomnieć bez 20% wkładu własnego.

Masz zamiar uzupełnić swą wiedzę z tego działu? Chcemy pomóc. Musisz przejść na następną stronę i tam dowiedz się więcej wiadomości.

Świadczy to o wysokim stopniu dezinformacji oraz braku świadomości jak tego typu komunikaty wpływają na potencjalnych kredytobiorców.

Wychodząc naprzeciw konieczności przybliżenia tematu krótko o najważniejszych elementach Rekomendacji T.
Ideą towarzyszącą twórcom projektu była ochrona interesu banów oraz kredytobiorców. Zdaniem Komisji Nadzoru Finansowego dotychczasowe zasady polityki kredytowej były zbyt liberalne pod względem analizy zdolności kredytowej przez co rodziły ryzyko zwiększania się tzw. złych (czyli źle obsługiwanych) kredytów.

Najważniejsze zapisy Rekomendacji T
W znacznej mierze zalecenia opublikowane w Rekomendacji T dotyczą wewnętrznej organizacji banków, której poprawa ma obniżyć ryzyko związane z udzielaniem kredytów. Część zaleceń odnosi się bezpośrednio do wartości kredytów oraz proporcji pomiędzy wielkością kredytu, poziomem zarobków kredytobiorców i wartością zabezpieczeń.

Przykładem zalecenia wprowadzającego większy rygor wobec kredytobiorców jest zapis, aby poziom wydatków kredytobiorcy związanych z obsługą wszystkich zobowiązań kredytowych, nie przekraczał 60% wartości jego zarobków.

Zdolność kredytowa potencjalnego kredytobiorcy będzie oceniana na podstawie bardziej surowych kryteriów niż ma to miejsce obecnie. Nie będzie już możliwości oceniania zdolności kredytowej w oparciu o oświadczenie kredytobiorców (co jeszcze do niedawna praktykowały niektóre banki). Zostaną zatem wprowadzone ujednolicone standardy oceny kredytowej, natomiast zdolność kredytowa osób, którym już udzielono kredytów będzie monitorowana przez cały okres spłaty przez nich kredytu.

Zapis, dotyczący wymaganego co najmniej 20% wkładu własnego wywołał najwięcej emocji. Wydawało się bowiem, że bez zgromadzonej gotówki nie sposób będzie starać się o kredyt. Okazało się jednak, że wystarczy wykupić ubezpieczenie od brakującego wkładu ( KNF wymaga bowiem okazania wkładu własnego ale nie określa sposobu jego wniesienia gotówką czy też za pomocą ubezpieczenia). Zdaniem Komisji, zabezpieczeniem brakującego wkładu może być również druga nieruchomość.

Niezwykle istotnym z punktu widzenia kredytobiorców elementem jest zapis nakazujący bankom wypłacić kredyt bezpośrednio w walucie obcej, jeśli tego będzie chciał klient. Umożliwi to ominięcie podwójnego kosztu spreadu przy refinansowaniu kredytów już zaciągniętych. Takich transakcji spodziewamy się dużo gdyż kredyty walutowe zaciągane w roku 2009 charakteryzują się wyższą marżą (średnio około 3,8% dla EURO)niż udzielane obecnie (średnio 2,5% dla EURO). Wypłata nowego kredytu bezpośrednio w walucie i możliwość wpłacenia tych pieniędzy dotychczasowemu bankowi w ten sam sposób pozwala oszczędzić na spreadzie walutowym a w efekcie zmienić kredyt na korzystniejszy.

Podsumowując: rekomendacja T niewiele zmieni na rynku kredytów hipotecznych. Nadal będzie można zaciągnąć kredyt bez wkładu własnego i nadal banki będą wymagać przy tym ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Więcej może zmienić druga część rekomendacji, która w życie wejdzie pod koniec roku. Mówi ona m.in. o tym, że łączna suma spłacanych co miesiąc rat kredytów nie powinna przekraczać 50 proc. dochodów w przypadku osób zarabiających nie więcej niż wynosi średnia (zobacz średnia krajowa) krajowa i maksymalnie 65 proc. dochodów w przypadku osób o dochodach powyżej średniej. Ale to będą na pewno zmiany, które rynkowi wyjdą na dobre. Wyeliminują patologie w postaci np. zaniżania kosztów utrzymania kredytobiorcy i ograniczą dostęp do kredytów osobom mniej świadomym, które ich dostać nie powinny, bo zadłużają się ponad stan nie zdając sobie sprawy z ryzyka utraty płynności finansowej.

Anna Kotkowska
Zaczerpnięte z: N Dorfina Doradcy Finansowi
21/01/08, 09:23:03
Do góry
Zamknij
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki.